Instalacja
Windows XP korzysta z instalatora znanego z Windows
2000 i umożliwia zarówno instalację poprzez bootowanie z płyty CD-ROM
jak i za pomocą Instalatora (Setup) uruchamianego z poprzednich wersji
Windows (np. 2000). Ja skorzystałem z tej drugiej możliwości.
Podkreślę tu, że w przypadku posiadania różnych wersji językowych (np.
Windows 2000 PL, a Windows XP ANG) Setup zablokuje możliwość Upgrade'u.
Po skonfigurowaniu kilku podstawowych opcji (ustawienia regionalne,
ułatwienia dostępu itp.) i podaniu klucza CD-Key, instalator zapytał o
konwersę FAT32 na NTFS (odpowiedzałem przecząco), po czym zrestartował
komputer, podając wcześniej szacowany czas instalacji, który miał
wynieść 50-60 min. Setup chciał też skorzystać z Dynamic Update
(aktualizacja przez Internet). Jednak znając polskie warunki działania
Internetu zrezygnowałem.
Po ponownym uruchomieniu pojawiło kilka ekranów a la DOS wczytujących
sterowniki i pytających o partycję oraz system plików (do wyboru
FAT/FAT32/NTFS), a następnie uruchomione zostało sprawdzenie dysków
twardych w poszukiwaniu błędów; wszystko w miarę szybko, nieco szybciej
niż w Setup'ie z Windows 2000 oraz wcześniejszych buildów XP. Kolejnym
krokiem było skopiowanie potrzebnych plików i wczytanie interfejsu
graficznego. W następnej fazie instalator wykrywa urządzenia podłączone
do komputera i instaluje odpowiednie sterowniki. Warto zaznaczyć, że
proces ten został znacznie usprawniony w stosunku do Windows 2000,
ponieważ przy instalacji starszego systemu (tj. Windows 2000) system mój
zawieszał się regularnie i musiałem włączyć w BIOSie opcję Load BIOS
Defaults.
Menu bootujące
System podobnie jak Windows 2000 wykrył wszystkie
systemy operacyjne znajdujące się na poszczególnych partycjach i dodał
je do menu wyboru systemu operacyjnego przy starcie komputera, a
właściwie dopisał się na pierwszym miejscu na tej liście i ustawił jako
Default. Standardowo system daje 30 sekund na wybór systemu, co
można zmienić w pliku boot.ini albo w ustawieniach
zaawansowanych.
Pierwsze uruchomienie
Windows XP uruchomił się szybko w ok. 25 sekund
(licząc od menu wyboru systemu, o jakieś 20 sekund szybciej od Windows
2000). Standardowa rozdzielczość to 1024x768 32 bit (Monitor: 17"
Samsung). Pulpit wyglądał świetnie (m.in. nowe i lepiej wyglądające w
stosunku do wersji RC1/2 tapety). Default'owo pulpit nie zawiera ikon -
tak jak we wcześniejszych buildach XP, ale zmieniła się tapeta z
Windows XP na Bliss. Wygląda b.przyjemnie, powiem nawet, że
bajkowo :) Inne tapety to impresjonistyczne fotki; również b.fajne.

Użytkownicy / Aktywacja
Przy 1. uruchomieniu "czarodziej" pyta o
użytkowników, którzy będą korzystali z komputera. Ja podałem tylko
jednego. Oprócz tego musiałem oczywiście podać hasło Administratora.
Kolejne uruchmienia odbywały się z automatycznym logowaniem użytkownika
o uprawnieniach admin'a, którego nazwę podałem jako pierwszego (i
jedynego).
System zaraz po starcie wyświetlił na pasku zadań
ikonkę informującą o konieczności aktywacji w przeciągu 14 dni. Kolejnej
aktywacji trzeba dokonać przy 3. zmianie w konfiguracji sprzętu, gdyż
Windows XP pomyśli wtedy, że przenieśliśmy jedną kopię na drugi, inny
komputer.
Monitorowane są :
1. numer seryjny wolumenu systemowego
2. adres MAC karty sieciowej
3. napęd CD-ROM/DVD-ROM
4. karta graficzna
5. numer seryjny procesora
6. dysk twardy
7. kontroler SCSI
8. kontroler IDE
9. model procesora
10. ilość pamięci RAM
Należy wtedy skontaktować się z MS, który poda nam przez telefon
40 cyfrowy kod aktywacyjny; kolejne utrudnienie dla
piratów ze strony giganta z Redmond. Czy jednak skuteczne ? Odpowiedź
brzmi: NIE.
Jak mi wiadomo algorytm działania aktywacji Windows XP został już
złamany. Cracków do RC1/RC2 czy nawet wersji RTL również trudno jest w
sieci nie znaleźć... Po raz kolejny na nic zdały się wysiłki Microsoftu
w zabezpieczeniu systemu przed piratami, a tylko utrudni to życie
uczciwym ludziom, którzy kupią wersję pudełkową w sklepie
(przypomnę, że premiera będzie miała miejsce: 25.X br.).
Następna strona >>
|